Dealerzy używanych samochodów wytwarzają potrzebne na rynku informacje, stając się specjalistami w ocenie jakości używanych aut. Jeśli wiedzą, że dany samochód jest w dobrym stanie, mogą go sprzedać ze swego rodzaju poręczeniem: albo w formie bezpośredniej, takiej jak wystawienie gwarancji, albo pośredniej, poręczając własną reputacją i uczciwością. Ludzie są bardziej skłonni nabywać auta od pośredników, którzy gwarantują ich jakość, zaś dealerzy zarabiają na wytwarzaniu informacji o jakości wozu, sprzedając go po cenie wyższej niż cena nabycia. Dealerzy, którzy sami kupują i sprzedają samochody, o których zebrali informacje, unikają problemu z ludźmi korzystającymi ?na gapę” z danych będących ich własnością. Dokładnie tak jak dealerzy, którzy radzą sobie z problemem negatywnej selekcji na rynku używanych samochodów, postępują pośrednicy finansowi na rynkach finansowych. Instytucja pośrednictwa finansowego, taka jak bank, staje się ekspertem w pozyskiwaniu informacji dotyczących firm, dzięki czemu potrafi odróżnić ryzyko udzielenia dobrego kredytu od ryzyka udzielenia złego kredytu. Jest w stanie uzyskać fundusze od depozytariuszy oraz udzielić pożyczki dobrym firmom. Ponieważ banki mogą udzielać kredytów przede wszystkim dobrym przedsiębiorstwom, są w stanie zarobić na udzielanych przez siebie pożyczkach więcej, niż wynoszą odsetki, jakie są zobowiązane wypłacać swoim depozytariuszom. Zyski, jakie w ten sposób gromadzi bank, pozwalają mu angażować się w zbieranie danych i wytwarzanie informacji.